Gdyby kiedyś przyszło komuś do głowy urządzić plebiscyt owsianych batonów, to bez cienia skromności wystawiłabym poniższe batony muesli do przekąskowych bojów. Ba, jestem nawet pewna, że te pobiłyby na głowę większość konkurentów 😉 Skąd ten żywy entuzjazm? Batony przygotowane są wyłącznie na bazie suszonych owoców, płatków owsianych oraz pestek i orzechów, z minimalnym dodatkiem oleju kokosowego – to zdrowe i naturalne składniki. Nie zawierają typowych spoiw w rodzaju syropów czy cukru, a cała ich naturalna słodycz pochodzi z suszonych owoców. Pieczone w niskiej temperaturze zachowują wszystkie odżywcze właściwości cennych tłuszczów, zawartych w orzechach i pestkach. Są niezwykle szybkie w przygotowaniu przy udziale melaksera, a użytych suszonych owoców nie trzeba uprzednio namaczać. Mają zwartą strukturę, długo zachowują świeżość i świetnie się przechowują. Są wegańskie, naturalnie słodkie i zgodne z dietą niełączenia. Przyjemnie sycą i dostarczają solidnej porcji cennych węglowodanów. To „perła w koronie” mojej przekąskowej kolekcji 😉
Składniki na 9 batonów:
- 230 g suszonych owoców (niesiarkowanych), w tym co najmniej 100 g daktyli /użyłam mieszanki daktyli, fig i rodzynek
- 140 g mieszanki pestek i orzechów /użyłam pestek słonecznika, dyni oraz orzechów brazylijskich
- 150 g płatków owsianych (certyfikowanych dla wypieku bezglutenowego)
- po 1 łyżce nasion chia i siemienia lnianego (opcjonalnie) /lub jednego ze składników w podwójnej ilości
- 30 g oleju kokosowego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 – 3 łyżki wody
- szczypta nierafinowanej soli, po 1/2 łyżeczki cynamonu i imbiru, 1/5 łyżeczki mielonej wanilii lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)
Formę o wymiarach 21 x 16 cm (lub zbliżonych) delikatnie natłuścić i wyłożyć papierem do pieczenia, piekarnik rozgrzać do 140°C(T).
Pestki i orzechy umieścić w misie melaksera, zmiksować na dużych obrotach przez kilkanaście sekund, do średniego rozdrobnienia. Dodać płatki owsiane, zmiksować jeszcze przez chwilę, po czym przełożyć całą mieszankę do osobnego naczynia.
W misie melaksera umieścić suszone owoce (jeśli używamy fig należy pozbawić je twardych końców i przepołowić), miksować aż owoce zaczną przypominać pastę i zbiją się w kulę. Dodać olej, sól, przyprawy, ekstrakt waniliowy oraz sok z cytryny, zmiksować przez dalsze kilkanaście sekund. Wsypać suchą mieszankę płatków i orzechów oraz chia i siemię – miksować na małych obrotach, aż całość dobrze się połączy. Dodać 2 łyżki wody i kontynuować miksowanie, aż masa zacznie odrobinę się zbijać, a przy dotyku będzie klejąca i plastyczna (jeśli masa nie jest wystarczająco wilgotna dodać łyżkę wody więcej).
Gotową masę przełożyć do przygotowanej formy, starannie docisnąć i wyrównać przy pomocy łyżki. Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec około 25 – 30 minut, do lekkiego zrumienienia. Upieczoną masę pozostawić w formie do wystudzenia, po wystudzeniu pokroić na batony.
Smacznego!